Dagor Bragollach – Bitwa Nagłego Płomienia

Dagor Bragollach, czyli Bitwa Nagłego Płomienia, stanowiła punkt zwrotny w wojnach toczonych w Pierwszej Erze pomiędzy siłami Morgotha a sojusznikami elfów i ludzi. Była to czwarta z Wielkich Bitew Beleriandu, lecz jej skutki odczuwano przez wiele lat. To właśnie wtedy iluzja panowania nad Angbandem legła w gruzach, a cieniem grozy został okryty cały północny Beleriand.

Tło historyczne

Po zakończeniu Dagor Aglareb (Chwalebnej Bitwy), elfowie Noldorów – zwłaszcza pod przywództwem Fingolfina – ustanowili długotrwałe oblężenie Angbandu. Przez niemal czterysta lat utrzymywał się pozorny pokój: Morgoth nie śmiał opuszczać swojej twierdzy, a elfowie sądzili, że zdołają go powstrzymać. Jednak była to tylko cisza przed burzą.

Morgoth, od długiego czasu przygotowując się do kontruderzenia, gromadził siły w mrokach Angbandu. Rozmnożył orków, wyhodował nowe potworności, i przyzwał Glaurunga – pierwszego smoka, który dorósł już do pełni swojej mocy. Po stronie Mrocznego Władcy stanęli także zdradzieccy ludzie z plemienia Wschodnich, co odegrało kluczową rolę w rozwoju wydarzeń.

Przebieg bitwy

Bitwa rozpoczęła się zimą roku 455 Pierwszej Ery, gdy z Thangorodrimu buchnęły rzeki ognia – płonąca lawa, uwolniona przez potęgę Morgotha, przetoczyła się przez Ard-galen (Zielone Równiny), przemieniając ją w wypaloną pustynię Anfauglith, czyli Pylną Śmierć. Elfowie nie byli przygotowani na ten nagły atak. Ich obronne linie zostały przełamane w wielu miejscach, a wojska Morgotha, dowodzone przez Glaurunga i licznych Balrogów, uderzyły ze wschodu i zachodu.

Najcięższe walki toczyły się wokół gór Ered Wethrin oraz Dorthonionu, gdzie królowie elfów – Angrod i Aegnor – zginęli, stając w obronie swoich ziem. Ruiny dotknęły także królestwa Hithlumu, gdzie Fingon ledwie zdołał ocalić część swoich sił. Himring, gdzie panował Maedhros, pozostał jednym z nielicznych punktów oporu, które się ostały.

W toku bitwy doszło także do zdrady: ludzie z plemienia Ulfanga, którzy wcześniej służyli synom Fëanora, odwrócili się od nich w kluczowym momencie, wspierając armie Morgotha. To właśnie zdrada rozbiła szyki Maedhrosa i pozbawiła nadziei na kontratak.

Bohaterstwo i rozpacz

W samym środku kataklizmu narodziły się także legendy. Barahir, ojciec Berena, uratował króla Finroda Felagunda, otrzymując w zamian pierścień, który miał przejść do historii. W Hithlum, Fingolfin – widząc, że wszystko jest stracone – dosiadł swego rumaka Rochallaora i samotnie przybył pod bramy Angbandu. Tam wezwał Morgotha na pojedynek. Choć nie mógł zwyciężyć, zadał Władcy Ciemności siedem ran – był to moment najwyższej chwały i największego bólu elfów.

Znaczenie i konsekwencje

Dagor Bragollach zakończyła długi okres względnej równowagi w Beleriandzie. Elfowie przeszli od obrony do desperackiego przetrwania. Królestwa Dorthonionu, Ard-galen i większość wschodnich ziem upadły. Wielu bohaterów poległo, a ci, którzy przetrwali, znaleźli się w rozproszeniu. To także początek nowej fali cierpień dla ludzi – a zarazem początek historii Berena i Lúthien, bo to właśnie z ruin tej bitwy wyłonił się nowy rozdział oporu.

Symbolika i odbiór

Dagor Bragollach jest opowieścią o iluzji bezpieczeństwa, o kruchości zwycięstwa i o tym, że nawet najpotężniejsze mury nie obronią przed zdradą i podstępem. To także pieśń o ogniu – nie tylko tym fizycznym, który spalił Ard-galen, ale także ogniu gniewu, bólu, lojalności i determinacji. Bitwa ta, mimo że była porażką, zapisała się złotymi literami w annałach elfów, jako dowód, że nawet w najczarniejszej godzinie istnieje miejsce na odwagę i wierność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *